Bezpieczna zima zaczyna się od opon – wszystko, co warto wiedzieć przed sezonem

Zima w Polsce potrafi zaskoczyć kierowców – nie tylko nagłym śniegiem, ale i zdradliwą, zamarzniętą mżawką czy porannym szronem. W takich warunkach nawet kilka stopni różnicy może przesądzić o tym, czy auto zatrzyma się na czas, czy zsunie z drogi. Dlatego wybór odpowiednich opon zimowych to nie tylko kwestia wygody, ale przede wszystkim bezpieczeństwa.

W tym poradniku wyjaśniamy, dlaczego zimówki to rozsądny wybór, jak działają, jak dobrać ich właściwy typ i rozmiar, a także na co zwracać uwagę przy zakupie i eksploatacji.

 Zimówki to zdrowy rozsądek, nie luksus

W ostatnich latach zimy w Polsce bywają łagodniejsze, co sprawia, że wielu kierowców zastanawia się, czy zakup opon zimowych w ogóle ma sens. Niektórzy wybierają opony całoroczne, inni ryzykują jazdę na letnich. Jednak nawet przy lekkim przymrozku różnica w zachowaniu auta jest kolosalna.

Letnia opona w temperaturze poniżej 7°C twardnieje i traci przyczepność. Zimowa pozostaje elastyczna – a to właśnie elastyczność mieszanki sprawia, że guma lepiej dopasowuje się do nierówności drogi i zachowuje trakcję nawet na śliskiej nawierzchni.

W efekcie:

samochód szybciej się zatrzymuje,

łatwiej rusza z miejsca,

prowadzi się stabilniej, nawet w błocie pośniegowym.

Jak działa zimowa mieszanka i lamele?

Sekret opon zimowych tkwi w ich budowie. Mieszanki gumowe stosowane zimą zawierają więcej krzemionki (siliki) i elastomerów, które nie twardnieją w niskich temperaturach. Dzięki temu guma pozostaje miękka i plastyczna, co pozwala lepiej „przyklejać się” do podłoża.

Drugim kluczowym elementem są lamele – gęsto rozmieszczone, cienkie nacięcia w klockach bieżnika. Działają one jak mikroskopijne pazurki, które „wgryzają się” w lód i ubity śnieg. Im więcej lameli, tym więcej krawędzi trzymających nawierzchnię.

To właśnie one odpowiadają za pewne ruszanie spod świateł, skuteczne hamowanie na oblodzonym skrzyżowaniu i kontrolę podczas skręcania na śliskim asfalcie.

W ruchu miejskim, gdzie każdy metr drogi hamowania ma znaczenie, dobre opony zimowe mogą być różnicą między niegroźnym poślizgiem a poważną kolizją.

Jak dobrać właściwą oponę zimową?

Dobór opon zaczyna się od podstawowych parametrów widocznych na boku każdej opony – rozmiaru, indeksów i konstrukcji. Ale na tym nie koniec.

Przykładowe oznaczenie: 205/55 R16 91H

205 – szerokość opony w milimetrach.
55 – profil, czyli stosunek wysokości boku do szerokości (tu: 55%).
R – opona radialna.
16 – średnica felgi w calach.
91 – indeks nośności (615 kg na oponę).
H – indeks prędkości (do 210 km/h).

Dla bezpieczeństwa zawsze wybieraj opony o parametrach zalecanych przez producenta auta. Zbyt miękkie lub zbyt twarde ogumienie może pogorszyć prowadzenie.

 XL, Runflat, kierunkowe i asymetryczne – co to znaczy?

Warto zwrócić uwagę również na oznaczenia dodatkowe:

XL / Reinforced – opony wzmocnione, lepiej znoszące duże obciążenia (idealne dla SUV-ów, kombi i aut dostawczych).

Runflat – umożliwiają dalszą jazdę (ok. 80 km) po przebiciu opony, ale wymagają czujników ciśnienia TPMS i są twardsze.

Bieżnik kierunkowy (V-shape) – doskonały do odprowadzania wody i błota, ale musi być zamontowany zgodnie z kierunkiem jazdy.

Asymetryczny – różne strefy po stronie wewnętrznej i zewnętrznej, zapewniają zrównoważone prowadzenie i komfort.

Etykieta UE – trzy kluczowe informacje na pierwszy rzut oka

Każda nowoczesna opona w sprzedaży ma etykietę UE, która ułatwia porównanie modeli. Znajdziesz na niej trzy najważniejsze parametry:

1. Hamowanie na mokrym – klasa A oznacza najlepszą przyczepność i najkrótszą drogę hamowania.
   
   

2. Opór toczenia – im niższy, tym mniejsze zużycie paliwa i cichsza praca opony.
   
   

3. Poziom hałasu – podany w decybelach (ważne szczególnie w samochodach elektrycznych).
   
   

Zimą najistotniejsze jest bezpieczeństwo – dlatego wybieraj opony z jak najwyższą klasą hamowania na mokrej nawierzchni. Różnice między klasą A a C mogą oznaczać nawet kilka metrów dłuższą drogę hamowania.

DOT, wiek i głębokość bieżnika – opony też się starzeją

Na boku każdej opony znajdziesz kod DOT, np. 2823 – oznacza on, że opona została wyprodukowana w 28. tygodniu 2023 roku.

Choć opona może być teoretycznie „nowa” przez kilka lat od produkcji, jej mieszanka gumowa z czasem traci elastyczność. Po około 5–6 latach warto rozważyć wymianę, nawet jeśli bieżnik wygląda dobrze.

Minimalna głębokość bieżnika dopuszczona prawnie w UE to 1,6 mm, ale zimą opona traci skuteczność już poniżej 4 mm. Płytszy bieżnik gorzej odprowadza błoto pośniegowe i wodę, przez co auto może łatwiej wpaść w poślizg.

Podsumowanie: zimówki to inwestycja w spokój

Kupując opony zimowe, inwestujesz nie tylko w trakcję i krótszą drogę hamowania, ale przede wszystkim w spokój za kierownicą. To niewielki koszt w porównaniu z potencjalnymi skutkami poślizgu na oblodzonej drodze.

Wybierając zimówki, pamiętaj:
kieruj się jakością, nie tylko ceną,
sprawdzaj etykiety UE i opinie innych kierowców,
nie oszczędzaj na bezpieczeństwie – opony to jedyny element auta, który ma kontakt z nawierzchnią.

Zima 2025 może być łagodna, ale pogoda w Polsce już nieraz pokazała, że potrafi zmienić się w ciągu kilku godzin. Lepiej być gotowym – na śnieg, mróz i każdą niespodziankę na drodze.

źródła:

https://autoblog.spidersweb.pl/

https://www.uniroyal-tyres.com/