-
Menu
-
Części samochodowe
-
-
Części karoserii
-
-
-
-
Oświetlenie
-
-
-
Silniki i osprzęt
-
-
-
-
Układ chłodzenia silnika
-
-
-
Układ elektryczny, zapłon
-
-
-
Układ hamulcowy
-
-
-
-
Układ napędowy
-
-
-
-
Akcesoria samochodowe
-
-
Części i akcesoria motocyklowe
-
Opony i felgi
-
-
Marki
-
- Pełny asortyment
- PRACUJ Z NAMI
Powrót króla SUV‑ów na ramie- zmiana planów w Nissanie
17.07.2025
Jeszcze kilka lat temu mogło się wydawać, że wielkie, ramowe SUV‑y odejdą do lamusa, a ich miejsce zajmą ciche elektryki. Nissan właśnie udowodnił, że jest inaczej. Przed Wami nowa Armada 2025 – prawdziwa bestia na kołach, która łączy oldschoolowy charakter z nowoczesnymi technologiami.
Twin‑turbo zamiast V8. I dobrze!
Pod maską nowej Armady nie znajdziemy już klasycznego V8. Zamiast tego Nissan postawił na podwójnie doładowany silnik V6 o pojemności 3,5 litra, który generuje imponujące 425 KM i 700 Nm momentu obrotowego. Co to oznacza w praktyce? Lepsze osiągi, większą wydajność i wyraźnie niższe zużycie paliwa – wszystko przy zachowaniu terenowego charakteru.
Do tego dochodzi 9‑biegowa automatyczna skrzynia biegów, która zapewnia płynniejsze przełożenia i większy komfort jazdy – zarówno na autostradzie, jak i w terenie.
Terenówka z prawdziwego zdarzenia
Choć Armada powstała głównie z myślą o rynku amerykańskim, to jej terenowe aspiracje są bardzo wyraźne – zwłaszcza w wersji Pro‑4X. Ten wariant oferuje:
Zwiększony prześwit i zawieszenie gotowe na bezdroża,
Opony AT na 20-calowych felgach,
Elektronicznie blokowany tylny most,
Osłony podwozia,
Osiem trybów jazdy, w tym „Rock”, „Mud” i „Sand”.
I choć kąty natarcia i zejścia nie powalają w porównaniu do hardkorowych terenówek, to Armada Pro‑4X z powodzeniem poradzi sobie poza asfaltem, nie tracąc przy tym komfortu.
Luksus na pokładzie
Wnętrze Armady przeszło totalną metamorfozę. Jest nowocześnie, przestronnie i bardzo komfortowo. Do wyboru mamy układ 7‑ lub 8‑osobowy, a bagażnik za trzecim rzędem powiększono aż o 24%.
Na desce rozdzielczej znajdziemy:
Podwójne wyświetlacze 12,3” (lub nawet 14,3” w wyższych wersjach),
System Google Built-in (nawigacja, asystent, Play Store),
Klipsch – system audio klasy premium z 12 głośnikami,
Bezprzewodowe Apple CarPlay i Android Auto,
Ambientowe oświetlenie w 64 kolorach,
Masaż w fotelach, skórę i drewno w wersji Platinum Reserve.
To nie tylko auto rodzinne – to ruchoma strefa komfortu.
Dostępna w wielu kolorach nadwozia, w tym w wersjach dwukolorowych.
Bezpieczeństwo na nowym poziomie
Nowa Armada oferuje komplet nowoczesnych systemów bezpieczeństwa w ramach pakietu Nissan Safety Shield 360, m.in.:
Asystenta pasa ruchu,
Hamowanie awaryjne z wykrywaniem pieszych,
Monitorowanie martwego pola,
Asystenta skrzyżowań.
Co więcej, na liście opcji znajdziemy system półautonomicznej jazdy ProPilot Assist 2.1, działający na drogach szybkiego ruchu. Armada niemal sama potrafi jechać autostradą, trzymać się pasa i utrzymywać dystans.
Ile kosztuje Armada 2025?
Cennik w USA wygląda następująco:
Armada SV (RWD): od ok. 57 520 USD,
Armada Pro‑4X: od ok. 73 740 USD,
Platinum Reserve (topowy luksus): od ok. 76 990 USD.
Na tle konkurencji (Chevrolet Tahoe, Ford Expedition, Toyota Sequoia) Armada wypada atrakcyjnie cenowo i technologicznie. Oferuje też więcej emocji niż niejeden SUV elektryczny.
Zamiast elektryków – powrót do korzeni
Nowa Armada 2025 to manifest siły i odpowiedź na zmieniające się potrzeby klientów. W dobie elektryfikacji Nissan postanowił przypomnieć, że duże SUV‑y na ramie nadal mają sens – zwłaszcza jeśli oferują nowoczesność, niezawodność i odrobinę charakteru z lat 90.
Czy Armada trafi do Europy? Na razie nie wiadomo. Ale jeśli Nissan zdecyduje się na wersję hybrydową z napędem e‑Power – wielu kierowców zapewne powita ją z otwartymi ramionami.
źródła:
Cookies